Zakres możliwych zabiegów wykonywanych w obrębie koron drzew został ustawowo ograniczony (art. 87a Ustawy o ochronie przyrody) i nie powinien przekraczać 30% korony, chyba że prace obejmują: usuwanie gałęzi obumarłych lub nadłamanych, utrzymanie formowanego kształtu korony lub zabiegów mających na celu przywrócenia statyki drzewa.
Usunięcie martwych i nadłamanych gałęzi oraz konarów mieści się w zakresie prac poprawiających stabilność tych części drzewa, bowiem obniża ryzyko ich upadku.
Poprawa statyki obejmować może również cięcie żywych gałęzi i konarów, które same z siebie nie stwarzają zagrożenia (nie są nadłamane, pęknięte lub obumarłe), lecz konieczność ich usunięcia wynika z innych względów. Powodem może być wykonanie zabiegu specjalistycznego wynikającego z zaleceń profesjonalnej opinii lub ekspertyzy. Powodem redukcji korony powyżej 30% może być przykładowo konieczność jej obniżenia, w związku ze zbyt niską stabilnością drzewa w gruncie lub odpornością pnia na złamanie.
W takim przypadku, konieczne jest wykonanie dokumentacji fotograficznej i przechowywanie jej przez okres 5 lat.
Ponadto, warto przyjrzeć się pojęciom formowania korony oraz utrzymania formowanego kształtu korony (nie ma prawnej definicji tych dwóch pojęć).
Za cięcia formujące można uznać cięcia mające na celu wyprowadzenie młodych koron w celu uzyskania stabilnej i symetrycznej korony z prawidłowymi rozwidleniami. Cięcia takie z założenia nie powinny przekraczać 15–20% objętości korony, ponieważ mają za zadanie poprawić, a nie pogorszyć, jakość młodego drzewa.
Formowanie koron może przybierać różne formy – szczególnie bogaty katalog obejmuje sposoby kształtowania zieleni zabytkowej (strzyżone formy takie jak szpalery, topiary, boskiety). Kształtowanie koron drzew w przeszłości miało również aspekt użytkowy – formy głowiaste stanowiły źródło opału czy paszy, rzadziej wykorzystywano je w przemyśle stoczniowym.
Powszechnie brak jest zrozumienia dla rozróżnienia głowienia drzew (pollarding) od ogławiania drzew (tzw. dekapitacja).
Formy głowiaste (tzw. polardy) nie powstają przez radykalne cięcia dojrzałych drzew. Ich prawidłowe ukształtowanie i późniejsze utrzymanie wymagają odpowiedniego prowadzenia już od młodego wieku. Delikatne i regularne cięcia (najczęściej co 1–3 lata), prowadzone od początku życia drzewa, nie powodują poważnych strat energetycznych ani rozległych ran. (więcej na ten temat pisze doświadczony arborysta Andrzej Cichoń w Pollarding – formy głowiaste. Arbor Service. [link])
Ogławianie (dekapitacja) to nie zabieg pielęgnacyjny, lecz niszczący drzewo. Polega na wykonaniu drastycznych cięć skracających pnie drzew lub pozbawianiu ich koron w całości lub w znacznej części. Zwykle cięcia ogławiające stosuje się, gdy drzewo stało się zbyt duże i jego całkowite usunięcie wymagałoby pozwolenia lub zapłaty opłat.
W takich przypadkach ogławianie staje się próbą obejścia przepisów, stanowiąc tzw. „usuwanie na raty”. Ogłowione drzewo to drzewo zniszczone. Wynikiem jest znaczące obniżenie jego wartości i kondycji, a często też obumieranie, zaburzenie równowagi energetycznej, zniszczenie pokroju, rozpoczęcie próchnienia pnia i nadmierne wypuszczanie niestabilnych pędów regeneracyjnych (czytaj więcej: Siewniak, M. Cięcie drzew, krzewów i pnączy: Poradnik profesjonalisty. PWRiL. 2013).
Zabiegi poprawnie przeprowadzonego pollardingu pozwalają na stałą kontrolę rozmiarów drzew przy zachowaniu ich żywotności, w przeciwieństwie do agresywnego ogławiania („dekapitacji”), które niszczy naturalny pokrój i drastycznie skraca życie drzewa (Siewniak, 2013).